Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Wydawnictwo Świat Książki. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Wydawnictwo Świat Książki. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 9 lipca 2017

Dawid Grosman - "Wchodzi koń do baru"

"Wchodzi koń do baru"

Autor: Dawid Grosman
Tytuł oryginalny: Sus Echad Nichnas Le-Bar
Wydawnictwo: Świat Książki
Liczba stron: 240
_______________________________________
Dawid Grosman - jeden z najwybitniejszych pisarzy izraelskich, laureat wielu prestiżowych międzynarodowych nagród. Także autor książek dla dzieci. Jego twórczość tłumaczono na wiele języków, w Polsce do tej pory ukazały się powieści „Kto ze mną pobiegnie”, „Patrz pod: Miłość”, „Tam, gdzie kończy się kraj” i najbardziej osobista książka pisarza „Poza czasem”.
  
Mała miejscowość i zmęczeni ludzie, których marzeniem jest odprężenie się przy drinku i występie komediowym. Pełni nadziei idą na stand up komika, którym jest Dowale Gee. Dowale ma już lata świetności za sobą, jego twarz zdobią zmarszczki, a kości ledwo utrzymują go na nogach. Nie zmienia to faktu, że potrafi zaszczycić słuchacza żarcikiem. Jednak to, co dostali widzowie, przeszło ich najśmielsze oczekiwania i zamiast kawałów, dostają pełną goryczy i żalu opowieść o żałobie za matką bohatera. Widzowie starają się usiedzieć na miejscu, aczkolwiek z czasem staje się to dla nich zbyt trudne i masowo wychodzą. Nie wydali przecież pieniędzy, by wysłuchiwać lamentów. Inni natomiast pragną usłyszeć historię do końca.

"(...) nie da się zatrzymać mózgu ani powiedzieć mu, żeby myślał tylko to albo tylko tamto."

Gdybym tylko mogła, zaliczałabym się do tej pierwszej grupy. Książka jest niewielkich rozmiarów. Tyle, ile stron ona zawiera, potrafię przeczytać w jeden dzień. Historię Dawida Grosmana czytałam prawie tydzień. Choć zbiera laury od czytelników, ode mnie niestety dostanie słabą ocenę. Zawiodła mnie całkowicie. Wymęczyła i zanudziła. Wiedziałam, czego mam się spodziewać po fabule, ale sposób, w jaki została przedstawiona zostawia sobie wiele do życzenia. Rozumiem, że komik próbował ratować swój występ wtrącając do opowieści kawały, ale nie były one ani śmieszne, ani przyzwoite, choć zdarzyło mi się raz parsknąć śmiechem. Książka nie dla mnie, ale przynajmniej zdobyła pierwsze miejsce w rzuceniu jej na podłogę. Nigdy mi się to nie zdarzyło, więc brawa dla autora!


Moja ocena: 3/10
 
------------------------------------------------------------------------------------
Za możliwość przeczytania i egzemplarz dziękuję Wydawnictwu Świat Książki!

sobota, 13 maja 2017

Joy Fielding - "Nie ma jej"

"Nie ma jej"

Autor: Joy Fielding
Tytuł oryginalny: She's Not There
Wydawnictwo: Świat Książki
Liczba stron: 352
_______________________________________

Joy Fielding to bestsellerowa kanadyjska pisarka. Jej powieści opowiadają o kobietach, którym los nie szczędzi niespodzianek, stawiając je przed trudną, mającą ogromny wpływ na ich życie decyzją lub zaskakując odkryciem prawdziwego oblicza najbliższych osób. Autorka poprzez losy bohaterek wskazuje niektóre sposoby radzenia sobie z nimi, a wszystko to łączy z niezwykle trafnymi obserwacjami psychologicznymi i obyczajowymi oraz wartką akcją. Nakładem wydawnictwa Świat Książki ukazały się m.in. "Morderstwa na Shadow Creek", "Laleczka", "Zabójcze piękno", "Strefa szaleństwa", "Ulica Szalonej Rzeki", "Martwa natura", "Nie ma jej".

Wyobraź sobie, że masz względnie wspaniałą rodzinę. Przystojnego męża, dwie małe córki i właśnie spędzasz dziesiątą rocznicę ślubu w Meksyku wśród najbliższych. Choć Twoja starsza córka działa Ci na nerwy, jest złośliwa, pyskata i robi wszystko na przekór, kochasz ją z całego serca, a Twoją opoką jest młodszy potomek - chodzący aniołek. Gdzieś w środku czujesz, że oddalacie się od siebie z mężem, ale masz nadzieję, że małe wakacje rozmażą wszelkie zwątpienia.
Kiedy Twój mąż namawia Cię, byś na chwilę odcięła się od córek i spędziła z nim romantyczny wieczór, wolisz zostać w apartamencie. W końcu po wzajemnym wyrzucaniu argumentów za i przeciw dochodzicie do kompromisu - co pół godziny będziecie na zmianę sprawdzać co u dzieci. Spędzacie więc miły wieczór z przyjaciółmi, a Twój mąż sprawia Ci niespodziankę, o której nawet nie marzyłaś.
Sielanka jednak trwa krótko. Kiedy wracacie do apartamentu, odkrywacie, że wasza młodsza córka zniknęła. Panikujecie, zaczynacie jej szukać po kurorcie, ale na marne. Żadnych świadków, kamer, cienia podejrzeń, kto mógł ją porwać.
Z czasem dowiadujesz się, że Twój mąż ma przelotne romanse. Choć starasz się ratować rozpadające się małżeństwo - rozstajecie się. Każdego dnia jesteś nękana przez media, wspomnienia i tęsknotę. Nie możesz znaleźć pracy, ludzie na chodniku wytykają Cię palcami i musisz radzić sobie z córką pełną destrukcyjnych skłonności.
Gdy w końcu po kilkunastu latach i wielu nieudanych próbach dostajesz pracę jako nauczycielka matematyki w liceum, próbujesz żyć, jak każdy normalny, szary człowiek. Jednak chwilę przed wyjściem na zajęcia dostajesz telefon, a głos młodej dziewczyny oznajmia: "Chyba jestem pani córką".
Czy to chory żart? Kolejny haczyk mediów, by zobaczyć, jaka wciąż jesteś słaba, pomimo upływu piętnastu lat? Parcie na wyłudzenie pieniędzy bądź chwilę sławy? A może naprawdę Twoja ukochana córeczka w dziwny sposób odnalazła się i postanowiła się ujawnić? Ile jesteś w stanie poświęcić, by przekonać się, czy słowa, które usłyszałaś przez słuchawkę są zgodne z prawdą?

"Mówią człowiekowi, że z czasem robi się łatwiej - stwierdziła. - Ale to nie tak. Jest odwrotnie. Robi się tylko gorzej. Życie po prostu dowala ci jeszcze więcej różnych rzeczy, za które możesz czuć się winny."

Miałam wielką ochotę na thriller. Brakowało mi odrobiny dreszczyku, emocji, akcji, zwłaszcza po małym zawodzie "Chemikiem". "Nie ma jej" jest GE-NIAL-NA! Pomysł na fabułę jest świetny, choć przypominał mi z początku "Ponieważ cię kocham" autorstwa




Moja ocena: 10/10
 
------------------------------------------------------------------------------------
Za możliwość przeczytania i egzemplarz dziękuję Wydawnictwu Świat Książki!