Pokazywanie postów oznaczonych etykietą od autora. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą od autora. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 21 września 2017

Monika Gomółka - "ONA"

"Ona"

Autor: Monika Gomółka
Wydawnictwo: Rozpisani.pl
Liczba stron: 128
_______________________________________
Monika Gomółka - obserwatorka, pasjonatka życia, miłośniczka kultywowania codzienności. Debiutantka na rynku z "ONA" - polskim thrillerem. Bardzo miła i ciepła osoba, o czym możecie przekonać się wchodząc na jej profil na instagramie -> @monika_gomolka. :)

Medyczny świat potrafi być pełen tajemnic i czarnych interesów. Kiedy prace nad szczepionką RHB przeciwko AIDS dobiegają końca wszystko zaczyna się komplikować. Jej wynalazca ginie w niewyjaśnionych okolicznościach, a jego najbliższa współpracownica ucieka ze szpitalnej izolatki. Ludzie z Ekipy i Ośrodka nie mają skrupułów. By się wzbogacić i osiągnąć cel chodzą po trupach. Nie liczy się dla nich dobro pacjentów ani to, że pod wpływem "leczenia" umierają. Jedni nie widzą w tym nic złego. Dla drugich jest już za późno na wycofanie, a uciekinierka wsiada w pociąg, by odnaleźć mikrofilmy, które mogą uratować nie tylko jej życie, ale tysiąca innych osób.

"Weszła na korytarz. Odczuła paraliżujące drżenie nóg. 'Chwilowy lęk', przemknęło jej przez myśl. Od kilkunastu miesięcy przemierzała ten hol. Teraz wydał jej się obcy i niebezpieczny. Nogi odmawiały posłuszeństwa, a kroki stawały się coraz bardziej ociężałe. 'Jeszcze dwie sale i zaraz się przekonam', kołatało jej w głowie. Zajrzała do środka. Nie pomyliła się. W jedenastce nie było pacjentki."

Panią Monikę odnalazłam przypadkowo na Instagramie. Kiedy skomentowałam jej zdjęcie, napisała do mnie z propozycją zrecenzowania "ONA". Zgodziłam się. Lubię książki, w których pojawia się świat medycyny i eksperymentowania z lekami. Tak samo jak w przypadku "Chemika" Stephenie Meyer, pokładałam w tej książce wielkie nadzieje. Niestety trochę się zawiodłam.
Ogólnie fabuła jest bardzo oryginalna i wciągająca, ale przedstawiona w dziwny, powiem wręcz: polski sposób. Oliwy do ognia dodała narracja trzecioosobowa i sporadyczne podawanie imion, przez co przez większość książki nie miałam pojęcia o kim w aktualnym momencie czytam, a mowa o różnych bohaterach była co rozdział. Na szczęście książka jest cieniutka i nie zdążyła mnie zanudzić. Choć jej objętość ma też mankament - nie wiadomo, co napisać, by nie zdradzić zbyt wiele.
Bywały momenty, które naprawdę mnie zaintrygowały, siedziałam jak na szpilkach na szkolnym krześle (bowiem czytałam ją wyłącznie na lekcjach zawodowych 😅) i chciałam więcej, ale nie rekompensuje to całej reszty...

Moja ocena: 4/10

------------------------------------------------------------------------------------
Za możliwość przeczytania i egzemplarz dziękuję autorce! ❤

piątek, 12 maja 2017

Wiktor Orzeł - "I tak dalej"

"I tak dalej"

Autor: Wiktor Orzeł
Wydawnictwo: Novae Res
Liczba stron: 136
_______________________________________

Wiktor Orzeł to młody, współczesny pisarz. Skończył kulturoznawstwo. Aktualnie mieszka i pracuje w Krakowie - w agencji reklamowej. W wieku 16 lat założył Portal Pisarski, który z powodzeniem pomaga rozwijać skrzydła aspirującym pisarzom. Debiutował w 2010 roku opowiadaniem "Lampisko Ty moje".

Karol, główny bohater książki, prowadzi destrukcyjne życie. Po rozstaniu z dziewczyną wpada w krąg alkoholu, narkotyków i jednorazowego seksu. Nie wyobraża sobie dnia bez papierosa i zabijania myśli. Pełna smutku, szarości i pozbawiona perspektyw egzystencja nie pomaga mu w odróżnianiu rzeczywistości od snu na jawie. Kontaktu z rodziną praktycznie brak, a znajomi... No cóż. Ich życie wygląda całkiem podobnie.

"Czasami ludzie znikają, nawet ci bez których nie wyobrażasz sobie życia."

Po Gołębiewskim i Żulczyku niestraszne mi książki z zdeformowanymi wartościami i surrealistycznym obrazem życia współczesnego człowieka. Autor "I tak dalej" zdecydowanie zalicza się w krąg mistrzów literatury obyczajowej, choć zdecydowanie brakuje mu brutalności.
Nie mamy zbyt wielkiej możliwości na poznanie bohaterów. Oni po prostu są. Żyją, pijańsko trwają. Akcja toczy się w szarym Krakowie i upalnej Malcie. Treść jest stuprocentowo realistyczna. Przedstawia problemy dzisiejszych młodych ludzi, którzy zamiast trzeźwym umysłem brnąć przez życie i walczyć z problemami wolą je zapijać lub zaćpać, odciąć się od rzeczywistości.
Choć treść nie jest zbyt bogata i brakowało mi w niej uderzenia w emocje i uczucia, to książka przypadła mi do gustu. Daje do myślenia. Skłania do zatrzymania się i zastanowienia do czego to życie prowadzi i czy warto sięgać po produkty, po których nie potrafimy być sobą.
Książkę polecam.
Moja ocena: 6/10

------------------------------------------------------------------------------------
Za możliwość przeczytania i egzemplarz dziękuję autorowi! ❤