wtorek, 7 marca 2017

Stephanie Garber - "Caraval. Chłopak, który smakował jak północ"

"Caraval. Chłopak, który smakował jak północ"

Autor: Stephanie Garber
Tytuł oryginalny: Caraval
Wydawnictwo: OMG Books
Liczba stron: 416
PREMIERA: 15 LUTEGO 2017
_______________________________________

Stephanie Garber to młoda kobieta, kochająca Disneyland i świat fantastyki. Kiedy nie pisze, uczy kreatywnego pisania na prywatnej uczelni w północnej Kalifornii, gdzie jest bardzo lubiana przez swoich uczniów. Większość czasu spędza na Twitterze, nadużywając emotikonów i wykrzykników. Przed "Caraval" napisała pięć książek, ale żadnej z nich nie opublikowała. Zasłynęła tym tytułem, a reżyser serii "Niezgodnej" planuje ją zekranizować.

W dzieciństwie zapewne każdego z nas fascynował świat magii. Niekończąca się chusta, wyskakujący z kapelusza biały królik, znikające przedmioty. Kto nie chciałby wziąć udziału w zabawie pełnej magii, tym bardziej, gdy stawką za wygraną grę jest spełnienie marzenia?

Scarlett i Tella od urodzenia mieszkają na maleńkiej wsypie. Ich matka odeszła, a ojciec stosuje wobec nich przemoc. Nie potrafi zadbać o córki, a każdy ich najmniejszy zły krok równa się z surową i bolesną konsekwencją. Marzeniem dziewczyn jest ucieczka spod skrzydeł ojca, rozpoczęcie nowego, lepszego życia i wzięcie udziału w corocznej grze - Caravalu. Przez siedem lat Scarlett wysyła listy do Mistrza Ceremonii, ale nigdy nie otrzymuje listu zwrotnego. Niestety, marzenia Scarlett zaprzepaścił wpływowy ojciec, który zaaranżował już dla niej małżeństwo.
Pewnego dnia los się do niej uśmiecha. Scarlett wraz z Tellą otrzymują zaproszenia - mają być gośćmi honorowymi tajemniczego Legendy. Pomocną dłoń wyciąga do nich przybyły zza morza Julian, który pomaga im wydostać się z rodzinnej wyspy.
Gdy docierają na miejsce, Mistrz uprowadza Tellę, a jej odnalezienie jest częścią gry. Scarlett postanawia wygrać i uratować siostrę. Od początku towarzyszy jej Julian. Choć początkowo dziewczynie nie podoba się jego towarzystwo, stopniowo ulega jego urokowi.

"Każdy posiada moc kształtowania tego, co nadejdzie, jeśli tylko zdobędzie się na odwagę by walczyć o to, na czym mu zależy."

Zwróciłam uwagę na tę książkę po napływie jej zdjęć na IG. Urzekła mnie okładka, jest przecudowna. Idealnie oddaje klimat książki, co jest wielką zaletą. Przeczytawszy opis, wiedziałam, że ta książka musi być moja.
Co mogę napisać o tej książce? Wooow! Autorka w fenomenalny sposób stworzyła wciągający, pełen magii świat, od którego trudno było mi się oderwać. Od pierwszych stron zaciekawiła mnie fabuła. Jeszcze nigdy nie spotkałam się z taką książką, co zdecydowanie wpłynęło na to, że chciałam brnąć w nią dalej. Jest oryginalna, ale skonstruowana tak, że z pewnością spodobałaby się czytelnikom "Igrzysk Śmierci" (tak, tak, nie jestem pierwsza, która tak sądzi, ale taka prawda).
Nie zabrakło w tej książce romansu, który w porównaniu do innych książek YA jest delikatny i subtelny.
Jeśli podczas czytania pomyślicie: "eh, banał, wiem, co się stanie", to mogę być pewna, że 99% z Was będzie w błędzie. Każdy rozdział zaskakuje, autorka jest świetną manipulantką.
Zazwyczaj męczy mnie narracja trzecioosobowa, ale w tej książce wcale nie była taka uciążliwa. Stephenie całą fabułę udekorowała licznymi metaforami i epitetami, stworzyła ciekawe postacie i przebieg akcji.
Według mnie ta opowieść mogłaby być jednotomowa, ale skoro już mają się pojawić kolejne tomy, to z chęcią poznam dalsze losy sióstr. Swoją drogą bardzo się cieszę, że "Caraval" ma być zekranizowany. Nie mogę się doczekać. Seans obowiązkowy.
Kończąc: polecam! Ale uwaga - pochłonie Was!

Moja ocena: 10/10

------------------------------------------------------------------------------------ 

 
Za możliwość przeczytania i egzemplarz dziękuję Wydawnictwu Znak!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz