"Rudolf Gąbczak i stan wyjątkowy"
Autor: Joanna Fabicka
Wydawnictwo: Wydawnictwo W.A.B
Liczba stron: 272
_______________________________________
Joanna Fabicka z wykształcania jest filmoznawczynią, lecz zawodowo zajmuje się pisaniem książek i scenariuszy. Wcześniej zajmowała się również montowaniem filmów.
Jest autorką książek zarówno dla dzieci, jak i dla dorosłych (m.in. "Second Hand", "Idę w tango - romans histeryczny", "#me", "Dokuczalska). Popularność przyniosła jej bestsellerowa seria o Rudolfie Gąbczaku. Jej ostatnia książka - "Rutka" - została uhonorowana przez Ibby Nagrodą Główną i tytułem "Książka Roku 2016".
Rudolf Gąbczak to trzydziestoletnia życiowa oferma. Nie ma pracy, rozwodzi się z żoną, jego ojciec właśnie wylądował dwa metry pod ziemią, a matka ubliża mu na każdym kroku. Do tego jeszcze nastoletni bratanek, który niknie w oczach przez coraz to nowsze diety i mody żywieniowe oraz dziewięcioletnia córka na utrzymaniu. Jak żyć w świecie, w którym wszystko jest przeciw biednemu człowiekowi? No jak?
"Mój Boże, a wiec to prawda, że z wiekiem upodabniamy się do swoich rodziców. Im bardziej w młodości chcemy od nich uciec, tym bardziej a starość stajemy się nimi."
"Rudolf Gąbczak i stan wyjątkowy" to piąta część serii o perypetiach tytułowego bohatera. Nie przeszkadza to jednak w czytaniu. Nie czytałam poprzednich tomów i w żadnym stopniu nie zakłóciło to poznania tej książki.
Można rzec, że książka pisana jest w formie pamiętnika z perspektywy Rudolfa. Co jakiś czas pojawiają się również wstawki dziennika jego małej córeczki. Całość otulona jest świetnym humorem. Raczej nie ma osoby, która z kamienną twarzą przeczytałaby treść. Metafory i porównania autorki są genialne.
Duża czcionka i lekki sposób pisania umila czytanie. Czyta się ją błyskawicznie i z uśmiechem na twarzy. Odnajdzie się w niej każdy - niezależnie od wieku i płci. "Rudolf Gąbczak i stan wyjątkowy" to kapitalny czasoumilacz i poprawiacz humoru. Jest po prostu genialna! Jeszcze nigdy nie uśmiałam się tak podczas czytania książki. Zastanowię się, czy nie sięgnąć po poprzednie części. Podobno są jeszcze lepsze. Polecam!
Moja ocena: 8/10
Na początek mam zamiar sięgnąć po #me tej autorki, ale może i na Rudolfa przyjdzie czas. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Zapraszam na mój kanał na YT
oraz blog
Nie czytałam żadnej książki autorki prócz tej. Ale tą część Rudolfa zdecydowanie mogę polecić! :)
Usuń