niedziela, 9 kwietnia 2017

Peadar O'Guilin - "The Call. Wezwanie"

"The Call. Wezwanie"

Autor: Peadar O'Guilin
Tytuł oryginalny: The Call
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Liczba stron: 352
PREMIERA: 11 KWIETNIA 2017
_______________________________________

Peadar O'Guilin to irlandzki pisarz i autor powieści YA. Jego inspiracją jest północno-zachodni krajobraz Irlandii, w której dorastał oraz rodzima i celtycka mitologia. W 2007 roku opublikował swoją pierwszą powieść "The Inferior". Obecnie pracuje nad kolejną częścią "The Call", a pierwszy tom ma być przetłumaczony na 8 języków - w tym japoński i koreański.

Wyobraź sobie, że masz tylko trzy minuty na uratowanie swojego życia. Co robisz? Walczysz, uciekasz czy może czekasz, aż kostucha w czarnej pelerynie i kosą w ręce przyjdzie po Twoją duszę?

Nessa, Megan i Anto to jedni z wielu bohaterów książki "The Call. Wezwanie". Chodzą do szkoły, w której poznają historię Sídhe, szkolą się sztuki walki i okaleczania. Przygotowują się do tego, że pewnego znajdą się w krainie, do której zostaną Wezwani. Tylko, że nikt nie wie, kiedy zostanie Wezwany.
Bohaterowie muszą być przygotowani o każdej porze dnia i nocy. Po prostu znikają, a w ich miejscu pozostają tylko ubrania, w które byli ubrani. Budzą się w tajemniczej, groźnej krainie nadzy i bez wiedzy, gdzie są. Mogą tylko jedno - uciekać lub walczyć. Przeżyć lub zginąć. A na to wszystko mają tylko trzy minuty.

" - Chodź, odprowadzę cię.
- Nie. Zostaję tutaj.
I przez "tutaj" rozumie ciepło jego ramion, bliskość bijącego serca."

Kiedy przeczytałam opis "The Call. Wezwanie" i nagłówek porównujący do "Igrzysk Śmierci" i "Więźnia Labiryntu", wiedziałam, że ta książka musi trafić na moją półkę.
Miałam trochę inne oczekiwania co do tej książki. Myślałam, że autor podaruje czytelnikowi coś innego, ale książka całkowicie mnie zaskoczyła, co oczywiście jest na wielki plus. Peader O'Guilin stworzył ciekawą i wciągającą fabułę pełną irlandzkiego krajobrazu i mitologii. Każdy bohater jest na swój sposób wyjątkowy i czytając z pewnością zapomnicie, że mają oni tylko po czternaście lat. Jednak nie zżyłam się z nimi i ich los nie wzbudzał we mnie żadnych emocji. Autor ominął charakterystykę, przez co ubolewam, bo z chęcią poznałabym przeszłość czy cechy postaci.
Najbardziej podobała mi się postać Nessy (nadal rozpaczam, że nie dostałam zakładki! 😢). Nie była ona wygórowaną osóbką, którą autor na siłę chciał przedstawić jako superbohatera, tylko młodą dziewczyną, która swoją determinacją i zawziętością chciała udowodnić zarówno innym, jak i sobie, że pomimo swojej niepełnosprawności - porażenia nóg - potrafi przetrwać najgorsze chwile i uciec spod kosy śmierci.
Książka całkowicie mnie wciągnęła i pomimo braku czasu, przeczytałam ją w kilka dni, co ostatnio jest u mnie wielkim wyczynem. Przewracałam kartkę po kartce i chłonęłam treść. Nie jest oklepana, nie znajdziecie w niej schematycznych bohaterów. Jest oryginalna i wspaniała, jedyna w swoim rodzaju.
Minusem książki jest brak rozwinięcia historii bohaterów - co już wspomniałam wyżej - oraz sposób, w jaki odzywały się do siebie czternastoletnie przyjaciółki. Oj, to akurat bardzo mnie odrzucało. Za te dwa powody jedna gwiazdka w dół.
Z cech namacalnych bardzo podoba mi się okładka. Ciemny i mroczny klimat to coś, co lubię, tym bardziej ze złotymi, świecącymi literami. A do tego to wycięcie w kształcie kółka i czaszką w środku, która znajduje się na skrzydełku. Moje oczy nie mogą się na nią napatrzeć.
Liczę, że 11 kwietnia wyruszycie do pobliskiej księgarni i zakupicie "The Call. Wezwanie". Polecam!

Moja ocena: 9/10

------------------------------------------------------------------------------------
-

 


Za możliwość przeczytania i egzemplarz dziękuję wydawnictwu Czwarta Strona!

8 komentarzy:

  1. Na pewno przeczytam. Ciekawi mnie, jak też one się do siebie odzywały, że aż tak Cię to odrzucało :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie będę zdradzać. Lektura obowiązkowa! :D

      Usuń
  2. Mimo że Igrzyska śmierci, czy Więzień Labiryntu tak średnio przypadły mi do gustu, ta książka bardzo mnie intryguje :D Muszę kiedyś spróbować ją przeczytać :D
    Zabookowany świat Pauli

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam! Na www.thecall.pl na hasło: 321thecall możesz przeczytać fragment! :)

      Usuń
  3. Twoja opinia zachęciła mnie do tego, aby jutro udać się do księgarni :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ta fabuła zdecydowanie do mnie przemawia, więc będę polować na tę książkę.

    Bardzo rzetelna recenzja :).

    Pozdrawiam, a w wolnej chwili zapraszam do siebie zakladkadoksiazek.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! :) Mam nadzieję, że książka się spodoba. :)

      Usuń