piątek, 17 czerwca 2016

30. "Po schodach do nieba" - Betty J. Eadie

"Po schodach do nieba"

Betty, matka ośmiorga dzieci, musi poddać się operacji, której przyczyną są ciąże. Kobieta czuje pewien niepokój. Ma przeczucie, że zdarzy się coś złego. Towarzyszy jej uczucie, że śmierć jest blisko.

"Gdybyśmy uświadomili sobie przerażającą potęgę swoich słów, wolelibyśmy milczenie od prawie wszystkich swoich negatywnych wypowiedzi."

  Po operacji wystąpiły komplikacje. Lekarze na kilka godzin stracili Betty. Gdzie trafiła? Zatraciła się w ciemności? Popadła w nicość?
Nie. Kobieta trafiła w objęcia Pana. Dzięki wspomnieniom, które opisuje w książce, poznajemy tajemnice życia świata po drugiej stronie.

"Najbardziej przykre dla nas doświadczenia pewnego dnia okażą się naszymi najlepszymi nauczycielami."

Książkę dostałam od instagramowego Anioła, za co bardzo dziękuję! ♥ Chciałam ją kupić dla mojej mamy. Podarowałam ją jej na Dzień Matki. Jest zachwycona. Lubi takie tematy, są jej bliskie. Ja niestety jestem odmiennego zdania. Widać tu różnorodność gustów. Nie są to książki, które trafiają w moje preferencje. Mimo to, polecam ją wszystkim, którzy chcą i lubią zagłębić się w elementy życia pozaziemskiego.
Czyta się błyskawicznie, a okładka jest przecudowna!


Moja ocena:

tytuł oryginału: "Embraced by the Light"
wydawnictwo: Znak
data wydania: 2015
ISBN: 9788324027040
liczba stron: 224

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz